Witajcie! Właśnie wróciłam z urodzin chrześnicy mojego lubego. Rodzinne spotkanie i to jeszcze u swojej "przyszłej" rodziny. Na szczęście pogoda dopisała i mogliśmy nacieszyć się spotkaniem na dworze. Teraz wróciłam do domu i czeka na mnie sterta książek, a w sobotę najważniejszy egzamin. Jestem podwójnie rozczarowana bo jutro wszyscy moi znajomy wybywają do rynku na oglądanie meczu otwarcia, ja natomiast muszę zostać w domu i się uczyć;( Jaki ten świat niesprawiedliwy!Dziś prób zdjęć mojego zestawy prezentuję wam moje dzieło kulinarne:) Tort dla małej Basi. Życzę Wam miłego niedzielnego popołudnia, sobie zdanego egzaminu, a Basi Wszystkiego Najlepszego z okazji jej trzecich urodzin. Buziaki!
shoes PRIMARK // dress MY OWN PROJECT // belt cardigan ZARA
Spoko jednak czasami przeglądając twojego bloga zastanawiam się skąd bierzesz większość butów, większą część był wyrzuciła! Wyglądają jak ze średniowiecza -.-
kocham asymetryczne sukienki :)
OdpowiedzUsuńSpoko jednak czasami przeglądając twojego bloga zastanawiam się skąd bierzesz większość butów, większą część był wyrzuciła! Wyglądają jak ze średniowiecza -.-
OdpowiedzUsuńprzepiękna ta sukienka, a tort świetny!
OdpowiedzUsuń